Zwycięska wojna cesarza Napoleona Bonapartego przeciw Prusom i Rosji w latach 1806-1807 zakończyła się pokojem w Tylży, na mocy którego odbudowano państwo polskie w ograniczonej formie Księstwa Warszawskiego. Jego władcą został król saski Fryderyk August I, wnuk króla polskiego Augusta III i po kądzieli potomek Jana III Sobieskiego. Księstwo było powiązane unią z Saksonią i uzależnione od Francji, zabezpieczającej jego byt wobec zakusów państw zaborczych: Rosji, Austrii i Prus. 22 lipca 1807 r. w Dreźnie (stolica Saksonii), Napoleon nadał Księstwu konstytucję. Wzorowana ona była na prawodawstwie francuskim i konstytucjach nadawanych przez Napoleona uzależnionym odeń krajom, jednak uwzględniała specyfikę polską, zachowując uprzywilejowaną pozycję Kościoła katolickiego i szlachty. Mimo zadekretowania równości wobec prawa i wprowadzenia do izby poselskiej sejmu przedstawicielstwa mieszczan (po raz pierwszy w dziejach polskiego parlamentaryzmu), przewaga szlachty uwidaczniała się w zachowaniu proporcji 60:40 wśród przedstawicieli obu stanów. Zniesienie poddaństwa osobistego chłopów artykułem IV konstytucji było zmianą fundamentalną, ale wydany kilka miesięcy później dekret stanowił, że również majątek ruchomy chłopa jest własnością pańską, co utrzymało przewagę szlachty nad chłopami.
Konstytucja wprowadzała dziedziczność tronu w saskiej dynastii Wettynów, nawiązując do postanowień Konstytucji 3 Maja. Sejm utrzymano dwuizbowy, z podziałem na senat i izbę poselską. Na wzór przedrozbiorowej Rzeczypospolitej wprowadzono do senatu z urzędu biskupów, wojewodów i kasztelanów (były to już tylko godności tytularne). Na wzór ustroju francuskiego wzmocniono władzę wykonawczą. Rząd tworzyli ministrowie. Na wzór francuski powołano też Radę Stanu pod przewodnictwem króla, z udziałem ministrów, sekretarza i czterech referendarzy. Radzie powierzono opracowywanie projektów ustaw, rozstrzyganie sporów kompetencyjnych między sądami, orzecznictwo kasacyjne i oddawanie pod sąd ministrów. Podobnie na wzór francuski podzielono kraj na departamenty, a te na powiaty, stawiając na ich czele odpowiednio prefektów i podprefektów.