do 1370

1371 – 1572

1918-1939

PRL

1944-1989

Współczesna Polska

od 1989

Próby zażegnania schizmy wschodniej w Kościele mają długa tradycję, a koniec XVI wieku przyniósł po temu szczególnie sprzyjające warunki. Wtedy to właśnie patriarcha Konstantynopola, będący zwierzchnikiem kościołów prawosławnych na terenie Rzeczypospolitej i Moskwy, utworzył patriarchat moskiewski. W konsekwencji, groziło to ingerencją moskiewską w wewnętrzne sprawy Korony i Litwy. Jednocześnie patriarcha Konstantynopola zraził do siebie duchowieństwo prawosławne Rzeczypospolitej, m. in. wprowadzając obowiązek uiszczania opłat za wyświęcanie na biskupa. W tych okolicznościach polscy prawosławni zaczęli szukać jakiejś innej drogi dla swojego kościoła.

Jednocześnie, pojawiła się tendencja dążąca do zjednoczenia po stronie katolickiej. Kościół katolicki przechodził ówcześnie okres intensywnych reform, związanych z soborem trydenckim. Ton narzucali w nim jezuici, mający znaczny wpływ na polskiego króla, oraz na bieg spraw państwowych w ogóle. Piotr Skarga, ich najwybitniejszy przedstawiciel, napisał dzieło poświęcone zjednoczeniu kościołów, pt. O rządzie i jedności Kościoła Bożego pod jednym pasterzem. Czytał je sam król Zygmunt III, który, dostrzegając również zagrożenie podporządkowania polskich prawosławnych Moskwie, stał się zwolennikiem unii kościołów. Jednocześnie jezuici stworzyli sieć szkół oferujących wysoki poziom nauczania, które stały się bardzo popularne wśród szlachty prawosławnej. W szkołach tych budowano pozytywny wizerunek kościoła katolickiego, co z czasem spowodowało, że również szlachta prawosławna stała się bardziej przychylna Rzymowi.

W tych okolicznościach, biskupi będący zwolennikami unii rozpoczęli rokowania z królem i hierarchami katolickimi. W 1595 roku przedstawiciele polskich prawosławnych udali się do Rzymu, gdzie złożyli wyznanie wiary przed papieżem, oraz uzgodnili warunki unii. Zakładały one zachowanie dotychczasowej obrzędowości, kalendarza oraz hierarchii kościelnej, a także podporządkowanie się papieżowi. Wkrótce zwołano synod w Brześciu, na którym podpisano akt unii – utworzenia kościoła zwanego odtąd greckokatolickim lub też unickim. Mniejsza część duchowieństwa nie przystała do unii, pozostając przy prawosławiu, nazywając ich odtąd dyzunitami.

Treść dokumentu

jPaginate.js - Demo