do 1370

1371 – 1572

1918-1939

PRL

1944-1989

Współczesna Polska

od 1989

1415

Przemówienie Pawła Włodkowica na Soborze w Konstancji

Kontekst historyczny

Unia w Krewie, do której doszło w roku 1385, oraz będąca jej następstwem chrystianizacja Litwy był prawdziwą katastrofą polityczną dla Zakonu Krzyżackiego. Po pierwsze, bracia-rycerze stracili dotychczasowy pretekst do chrystianizacyjnych wypraw na wschód. Po drugie, proporcja siły militarnej uległa zachwianiu, czego ostatecznym dowodem była klęska wojsk krzyżackich pod Grunwaldem 15 lipca 1410 roku. Zwycięstwo polsko-litewskie w Wielkiej Wojnie z Zakonem (1409-1411) potrzebowało zabezpieczenia politycznego, gdyż pokonanie Krzyżaków w bitwie nie oznaczało pokonania ich potęgi wizerunkowej. Przed całym chrześcijańskim światem trzeba było uzasadnić, że zaatakowanie popieranych przez papieża i cesarza braci-rycerzy było aktem sprawiedliwym. Do rozwiązania pozostawała także kwestia ziem, np. Pomorza Gdańskiego lub ziemi chełmińskiej, które wcześniej Zakon przywłaszczył sobie podstępem. Okazją do rozpatrzenia pretensji polskich był sobór w Konstancji, który zebrał się w roku 1415, żeby zakończyć schizmę w Kościele.

Wśród delegacji polskiej, obok m.in. prymasa Mikołaja Trąby, znalazł się także Paweł Włodkowic herbu Dołęga, uczony z Akademii Krakowskiej. Włodkowic przywiózł ze sobą do Konstancji wypracowaną w Krakowie doktrynę wojny sprawiedliwej. Pierwszym sukcesem był już fakt, że udało mu się doprowadzić do włączenia spraw polsko-krzyżackich w obrady soboru. Dokonał tego prezentując konflikt z Zakonem w kontekście sporu o sprawiedliwe warunki wojny. O ile sobór mógł się uchylić przed rozstrzyganiem sporów terytorialnych, o tyle materia sprawiedliwości i zasad wiary należała do kompetencji duchownych.

W swojej argumentacji Włodkowic oparł się na prawie kanonicznym oraz prawie naturalnym, a tezy, których dowodził łączyły teologię i politykę. Ani Zakon Krzyżacki, ani nikt inny nie ma prawa najeżdżać ludów pogańskich pod pretekstem nawracania. Świat został stworzony dla wszystkich i z tego powodu poganie mają takie samo prawo własności do ziemi, jak chrześcijanie. Żaden władca nie może najeżdżać niechrześcijańskiej ziemi pod pretekstem nawracania, a skoro tak, to nie powinni byli tego czynić również Krzyżacy.

Wystąpienie Włodkowica było nie tylko jednym z największych sukcesów Polski w wojnie wizerunkowej z Zakonem Krzyżackim, ale także wniosło wielki wkład do chrześcijańskiej teorii wojny sprawiedliwej.

Przemówienie Pawła Włodkowica na Soborze w Konstancji

Treść dokumentu

jPaginate.js - Demo