do 1370

1371 – 1572

1918-1939

PRL

1944-1989

Współczesna Polska

od 1989

Wiek XVI stanowił czas dynamicznych zmian w ustroju państwa polsko-litewskiego. Odbudowa domeny królewskiej, która według ówczesnego pojęcia miała być głównym źródłem dochodów Rzeczpospolitej, stała się kluczowym problemem dla rządów Zygmunta I. Zastał on majątki królewskie obciążone znacznymi sumami i oddane w zastaw wielkim rodom szlacheckim. Aby zrealizować swój plan, król potrzebował poparcia społeczeństwa szlacheckiego, gdyż odbudowa domeny wiązała się z osłabieniem magnaterii.

Jednak w tym samym czasie dokonała się znacząca zmiana w łonie samej szlachty. W jednym punkcie zetknęły się ze sobą: parlamentaryzm zagwarantowany konstytucją Nihil novi z 1505 roku, rosnące wpływy pism Arystotelesa i Cycerona oraz realne potrzeby państwa. Z takiego sprzężenia, zrodził się tzw. ruch egzekucyjny, który wydał z siebie wielu wybitnych myślicieli i mężów stanu. Jednym z nich był duchowny, Stanisław Orzechowski herbu Oksza (1513-1566). Był on człowiekiem wybitnie wykształconym, a jego kunszt retoryczny miał niewielu sobie równych. Dzięki niemu zyskał sobie przydomek ideologa złotej wolności szlacheckiej.

W Mowie do szlachty polskiej Orzechowski wyłożył zasady republikańskiej polityki. Przedmiotem laudacji jest prawo i jego znaczenie dla funkcjonowania państwa. Dzięki niemu wytworzył się w Rzeczypospolitej sposób życia tak atrakcyjny, że nawet państwa ościenne, jak Ruś, zechciały przyłączyć się do niej jako prowincja. Dzięki niemu też zabezpieczona jest wolność, której coraz mniej można doświadczyć w innych krajach europejskich, gdzie budowany był absolutyzm monarszy. Dzięki niemu wreszcie, w Królestwie Polskim, nawiązującym swoim ustrojem do antycznego rządu mieszanego, panuje stabilność, służąca temu by król, senat lub ogół szlachecki nie zagrozili dobru całego państwa.

Te wszystkie prawa, powiada Orzechowski, które tak dobrze służą Rzeczypospolitej opisał i skodyfikował Jakub Przyłuski – dzieło Orzechowskiego było bowiem wstępem do jego zbioru. Można powiedzieć, że jeśli Statuta Przyłuskiego stanowią podręcznik prawa, to Mowa Orzechowskiego jest komentarzem praktycznym. Dzięki temu ostatniemu szlachcic dowie się, że jest nie tylko poddanym króla, lecz także obywatelem wolnej Rzeczypospolitej.

Treść dokumentu

jPaginate.js - Demo